Ma wszystko to co powinien mieć dobry thriller : akcja, przerażenie, napięcie ,niepewność i DOBRYCH aktorów:) Jeden z lepszych :)
Freeman po zagraniu w siedem zaczął przyjmować role ludzi ścigających psychopatów, to kolejna taka rola, film jest solidną rozrywką ale nie powala na kolana, zakończenie troche było wydumae a od pewnwgo momentu film zaczął mnie troszke męczyć
generalnie jest oki ale nie odkryto tu Ameryki
Ciekawy triller, pokroju Milczenia owiec, ale oczywiście gorszy. Można obejrzeć. Przyznam się, że od początku wiedziałam, kto jest mordercą :)
Myślałam, że film będzie ciekawszy a wszystkoco zobaczyłam to :
- brak spójności akcji
- brak napiecia
- brak wyjaśnień co?, jak ? i dlaczego?
"Siedem" było bardziej dopracowane
fajoowyy takie filmiki z akcja jak lubię
SIEDEM tez był super. Wogóle Freeamn jest aktorem tego typu filmów i gra wysmienicie
nie mogę powiedzieć żeby ten film jakoś mnie zachwycił. po thrillerze z freemanem spodziewałem się czegoś lepszego, dorównującego "siedem". pewnie się czepiam, ale myślę że stać go na więcej i mam nadzieję że scenarzystę też.
Własnie obejrzalem i jestem zaskoczony samodzielnoscia postaci kreowanej przez M.Freemana. ;)
Film sam w sobie calkiem wciagajacy.
Niezły film, dobre zdjęcia, klimat i naprawdę bardzo dobre kreacje Freemana i Judd. Ale czegoś mi brakuje w tym obrazie. Spodziewałem się, że film będzie jeszcze lepszy. Może nawet "kultowy"? Może miałem trochę za bardzo wygórowane oczekiwania. Ogólnie film jest dobry, ale....
"Kolekcjoner" to film po prostu dobry. Może nie najlepszy, ale dobry. Momentami mrożący krew w żyłach, czasami zaskakujący zwrotami akcji. Świetny M. Freeman i niezła A. Judd nie pozwolą nam się nudzić. Polecam wszystkim miłośnikom thrillerów. Ocena 8/10.
...byłby całkiem niezły. Konwencjonalny, ale zupełnie się o tym nie myśli podczas oglądania - świetny dialog (w przeciwieństwie do ACaS - inny adaptator), świetnie napisane postacie, no i piękne zdjęcia tworzące fajny, mroczny klimat. Zaskoczyła mnie Ashley Judd - taka w sumie zwykła rola, a zrobiła z niej...