Pewien człowiek (Chris Marquette) budzi się owinięty pajęczyną w swoim biurze. Uwalnia się z niej i odkrywa, że w czasie kiedy był nieprzytomny świat został opanowany przez przybyłe z kosmosu gigantyczne robale. Wspólnie z przypadkowo poznanymi ludźmi postanawia stawić im czoła w nierównej walce.
Jeśli znacie filmy w podobnym klimacie, to proszę podajcie tytuły. Chodzi mi o horrory klasy b, które jednak mają niezłą fabułę, poprawną grę aktorską i.t.p. Element komediowy jest atutem, ale nie przesądza o niczym.
Ze swojej strony polecam Slither.
Można obejrzeć i zapomnieć. Jako horror/komedia film daje rade i fani filmów grozy z elementami komedii raczej nie będą zawiedzeni. Nie ma aż tak wielu produkcji w tym gatunku, ale tą na pewno można polecić.