Kiepsko, bardzo kiepsko.
Komedia? hmmm....Może ja inny film ogladałam, bo ten wcale nie był smieszny. Spodziewałam się kopi American Pie, na szczęście tak nie jest. Chociaż w tym wypadku, to wszystko jedno, bo nic dobrego z tego nie wyszło. Kopciuszkowaty Paul jakoś nie przypadł mi do gustu.
Wiem, że filmy skierowane do amerykańskich nastolatków nie mogą byc zbyt ambitne, bo nie zarobiły by na siebie, a przeciez tylko to się liczy. Ten jednak pod żadnym względem nie jest atrakcyjny.